Translate

środa, 16 kwietnia 2014

Chapter 9

Zaszliśmy pod klasę .
- Widzisz dziewczynę siedzącą na parapecie ?- zapytał wskazując palcem na Jade :

-Ona będzie cię oprowadzać .- uśmiechnął się - Ja idę na lekcje , a ty idź do niej .

Podeszłam do znanej mi już dziewczyny .
- Jade ? - szturchnęłam ją .
- No witaj Sue .- zaśmiała się .

Szłyśmy wzdłuż korytarza .
- Tutaj jest klasa fizyczna - pokazywała mi każdą klasę po kolei .-  tutaj jest biblioteka i świetlica .

-Teraz musimy iść do pani Vice dyrektor . Powiedzieć ,że już jesteś oprowadzona i żeby dała ci twój plan i wykaz książek .

Poszłyśmy pod sale 033.
Jade zapukała i weszłyśmy .
Pani miała lekcje .
- Dzień dobry. Przyprowadziłam Sussane Moon . - przedstawiła mnie .
- Cześć mała ! -powiedział jakiś chłopak .
Kilka ławek obok siedział Harry i wysłał mu groźne spojrzenie .

- Proszę .- powiedziała podając mi plan .- I zapraszam jutro na 8 do szkoły .- uśmiechnęła się.
- Do widzenia- powiedziałyśmy równo .
Zanim przekroczyłam próg drzwi usłyszałam :  - Poczekaj na parkingu
Bez odpowiedzi wyszłam i udałam się do mojej szafki.
Otworzyłam ją , zostawiłam zeszyt , który wzięłam z domu i poszłam na parking i usiadłam na ławce obok .
Wyciągnęłam słuchawki , podłączyłam słuchawki .
Włączyłam Tę piosenkę , wyciągnęłam wykaz i przejrzałam go dokładnie .
Usłyszałam szkolny dzwonek .
Wstałam , schowałam telefon i odwróciłam się przodem do szkoły .

Ze szkoły pierwszy wyszedł wysoki brunet .

Szedł w moją stronę po drodze odpalając papierosa .
Przechodząc koło mnie mruknął lekko i pogładził moje włosy .
Obszedł mnie dookoła . Czułam jego spojrzenie na całym ciele , co mnie sparaliżowało .

Stanął tuż przede mną .
- Harry to drań .-warknął .- Ze mną będzie ci lepiej . - położył dłoń na moim policzku .
- Ja cię nie uderzę ..- zbliżył nasze usta .
- Ty ! Malik !?- usłyszałam głos Styles'a
- Muszę iść , ale pamiętaj jak on cię skatuje to nie szukaj u mnie pomocy .
Musnął mój policzek i odszedł .

- C.co chciałeś ? - zacięłam się lekko .
- Chciałem cię odwieźć do domu .- uśmiechnął się i złapał mnie w talii i przybliżył do siebie i pocałował namiętnie .
- Możemy już jechać ? - zapytałam .
Otworzył mi drzwi , wsiadłam , po czym szybko wytarłam mokre od pocałunku usta .
"No cholera przyssał się jak glonojad " pomyślałam i uśmiechnęłam się pod nosem .

- Gdzie jedziemy !? -zdenerwowałam się widząc drogę nie prowadzącą do mojego domu.
- Na chwilę do mnie .
- Harry ? Ale odwieziesz mnie później , tak ?
- Spokojnie  ..


- Jesy ! - zawołał , gdy weszliśmy do domu .
- Czego ? - stanęła przed nami .
- Przeproś Sue .- powiedział Hazz.
- Nie przeproszę tej suki !- krzyknęła .
- Cholera Jesy!
- Dobra przepraszam ,że cię uderzyłam .
- Mało szczere . -mruknął Harry .


Po jakimś czasie odwiózł mnie do domu .
Podłączyłam laptopa i zadzwoniłam na skype do Niall'a .
- No hej skarbie . -uśmiechnął się .


Gadaliśmy przez kilka godzin , a później poszłam spać .


________________________________________________

KOCHANI .
NA GÓRZE PO PRAWEJ STRONIE POJAWIŁA SIĘ ANKIETA .
BARDZO PROSZĘ O JEJ WYPEŁNIENIE .
TO TRWA SEKUNDĘ :)

KOCHAM WAS , DZIĘKUJĘ

"Komentarze karmą weny"

5 komentarzy:

  1. Coś mi sie kojaży z tym glonojadem ahahaha <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam zie z komentarzami wyżej :) :* sandra <3

    OdpowiedzUsuń
  3. dawaj nexta! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny jest xd czekaj to ona jest na raz z Harrym i Niallerkiem xd? tez tak chce haha

    OdpowiedzUsuń